Ruszył proces opolskiego nożownika Tomasza S.
Dożywocie grozi Tomaszowi S. z Opola, który w sierpniu ubiegłego roku zadał kilkanaście ciosów nożem Tomaszowi Ż. Do zdarzenia doszło przy ulicy Sieradzkiej w Opolu. Dziś (18.09) w sądzie okręgowym rozpoczął się proces w tej sprawie. Oskarżony i pokrzywdzony znali się z widzenia, gdyż trenowali w tej samej siłowni. Mieli również wspólną znajomą – Karolinę W., która była dziewczyną oskarżonego Tomasza S.. Gdy kobieta postanowiła jednak zakończyć tę znajomość, 34-latek zaczął być agresywny.
Tomasz S. wysyłał Karolinie W. SMS-y z pogróżkami, z których wynikało że coś złego może stać się jej dziecku. Wówczas kobieta poprosiła znajomych: Tomasza Ż. oraz Mariusza Z. o pomoc. Ci postanowili spotkać się z mężczyzną, a gdy przyszli pod drzwi jego mieszkania, doszło do bójki. Ostatecznie Tomasz S. zaatakował nożem Tomasza Ż.. Doznał on ran kłutych, jednak przeżył, ponieważ kolega, Mariusz Z. wyrwał napastnikowi nóż z ręki. Taka jest wersja prokuratury, jednak mieszkaniec Opola nie przyznaje się do winy i przedstawia odmienną wersję wydarzeń.
Posłuchaj informacji:
Piotr Wójtowicz (oprac. KK)