Wciąż stoi budowa sortowni śmieci w Szymiszowie
– Jesteśmy już na ostatnim etapie procedur inwentaryzacyjnych. Pytamy firmy podwykonawcze czy wykonawca wywiązał się z umowy – dodaje Józef Kampa.
Brak sortowni pod Strzelcami Opolskimi to nie tylko problem okolicznych miejscowości, ale też dużej części naszego województwa.
– To dlatego, że wysypisko w Szymiszowie, obok tych w Dzierżysławiu pod Kietrzem i w Kędzierzynie-Koźlu, już w drugiej połowie przyszłego roku miało zacząć przyjmować śmieci z całej Opolszczyzny – tłumaczy Józef Kampa.
Niewykluczone jednak, że jeszcze w tym roku uda się wyłonić inwestora, który dokończy budowę sortowni. Jednak już wiadomo, że w ostatecznym rozrachunku może ona kosztować o kilkadziesiąt tysięcy złotych więcej niż planowano.
Agnieszka Wawer-Krajewska (oprac. KK)