Kontrowersje wokół szkoły mniejszościowej w Koźlu Rogach
Ryszard Galla z Mniejszości Niemieckiej nie widzi problemu. Gdy wszystko zostanie już wyjaśnione, dzieci mają zostać wpisane w listę uczniów, aby kontynuować naukę po likwidacji szkoły i przekazaniu placówki w ręce stowarzyszenia.
– Jeśli powstanie protokół i pani kurator wystąpi o to, by te dzieci zostały przyjęte, to od poniedziałku uczniowie ci będą wpisani na listę. Dyrektor szkoły natomiast będzie musiał technicznie rozwiązać tę sprawę. Dzieci, mimo że nie są aktualnie wpisane do dziennika, chodzą na zajęcia i nie są wypraszane na korytarz – tłumaczył Ryszard Galla.
Małgorzata Wilkos z Solidarnej Polski uważa natomiast, że szkoła funkcjonuje bezprawnie.
– Sytuacja uczniów jest bardzo trudna. Nie mają wystawianych ocen, na zajęciach nie są wyczytywane ich nazwiska, a podczas lekcji języka niemieckiego są odsyłane do świetlicy – mówiła podczas programu Wilkos.
Sławomir Kłosowski z Prawa i Sprawiedliwości uważa, że to, co wydarzyło się w Koźlu-Rogach, to skandal.
– Mniejszość Niemiecka zachowuje się skandalicznie wysyłając dzieci do świetlicy. Dobrze, że nie wysłano tych uczniów do piwnicy. Tą sprawą powinni zająć się wszyscy, którzy mają w sercu dobrą wolę. To arogancja Mniejszości Niemieckiej i polityka nienawiści – przekonywał Kłosowski.
Piotr Wach z Platformy Obywatelskiej sugerował natomiast, że Mniejszość Niemiecka powinna wycofać się i wpisać uczniów na listę.
– Mniejszość Niemiecka popełniła błąd, jednak nie widzę w tym żadnych złych intencji, ani żadnych elementów, o których wspomniał pan Kłosowski – przekonywał Piotr Wach.
Piotr Woźniak z Sojuszu Lewicy Demokratycznej również apelował o ostudzenie emocji.
– Najpierw trzeba zbadać stan prawny sytuacji w tej szkole. Sojusz Lewicy Demokratycznej będzie obradował w tej sprawie w poniedziałek (17.09) – zapowiedział Piotr Woźniak.
Stanisław Rakoczy z Polskiego Stronnictwa Ludowego dodał, że sprawą szkoły w Kędzierzynie-Koźlu powinny zająć się odpowiednie struktury.
– Żyjemy tutaj z mniejszością w zgodzie już tyle lat i nie róbmy teraz czegoś, co może to wszystko zniweczyć i wywołać konflikt. Opolszczyzna zawsze słynęła z tego, że jest takim wielobarwnym bukietem – przekonywał Rakoczy.
Jarosław Pilc z Ruchu Palikota przyznał podczas programu, że zostały popełnione błędy, ale nie można wzniecać fobii antyniemieckiej.
Podczas programu Ryszard Galla złożył również deklarację, że w najbliższym tygodniu cała sprawa zostanie ostatecznie wyjaśniona.
Posłuchaj informacji:
Posłuchaj całej rozmowy w niedzielnej (16.09) „Loży radiowej” – tutaj.
Przeczytaj również:
W kędzierzyńskiej „13” najpierw wniosek, potem nauka
Deklaracje nie tylko w podstawówce w Koźlu Rogach
Kędzierzyn-Koźle: Monopol MN w podstawówce nr 13?
Kędzierzyńska „13” nie jest szkołą Mniejszości Niemieckiej
Opolska prokuratura zajmie się doniesieniem wojewody
Opolscy politycy o doniesieniu wojewody na Wantułę
Piotr Wrona (oprac. KK)