Opolski klub fitness bez pieniędzy na zwrot za karnety
Niektórzy zapłacili za cały rok z góry, czyli prawie 900 zł.
Klub wczoraj (05.09) otrzymał nakaz opuszczenia budynku do soboty (08.09). Dziś (06.09) odbywają się ostatnie zajęcia. O trudnej sytuacji było wiadomo już od jakiegoś czasu.
– Nie powiodły się próby negocjacji mające na celu rozłożenie długu na raty. Nie poskutkowały też prośby o zmniejszenie czynszu – mówi Małgorzata Burdziłowska.
Nie wiadomo jednak o jaką kwotę chodzi.
– Czynsz był 3-krotnie większy, niż w innych miejscach w Opolu – dodaje Małgorzata Burdziłowska.
Klub jeszcze we wtorek (04.09) sprzedawał karnety.
– Cały czas mieliśmy nadzieję na pozytywne rozwiązanie sprawy zadłużenia. Nasze konta zostały zajęte przez windykację. Podobnie jest ze sprzętem – wyjaśnia Burdziłowska.
Klub nie ma przez to pieniędzy , aby oddać pieniądze za karnety.
Czy zamykany klub zwróci pieniądze za kupione karnety?
Piotr Wrona (oprac. KK)