Piotr Pośpiech proponuje rozproszony inkubator przedsiębiorczości dla centrum Kluczborka
Pomysły na ożywienie centrum Kluczborka przedstawił kandydujący na burmistrza Piotr Pośpiech i kandydaci z Komitetu Wyborczego Wyborców "Stąd Jesteśmy".
Zdaniem polityka, ścisłe centrum miasta nie jest miejscem organizowania wydarzeń dla mieszkańców. Jak mówi, to on kilka lat temu był pomysłodawcą inkubatora przedsiębiorczości w dwóch punktach Kluczborka.
- Nie chcemy narzucać przedsiębiorcom, jaka działalność powinna być prowadzona wokół Rynku - zaznacza. - Mamy szansę stworzyć coś w rodzaju rozproszonego inkubatora przedsiębiorczości, czyli na preferencyjnych czynszach lub przy zniżkach podatkowych udostępniać lokale w centrum miasta dla przedsiębiorców chcących otworzyć tu swoją działalność - nową lub kolejną jej lokalizację. Dla mnie w Rynku brakuje przede wszystkim atmosfery. Smuci mnie fakt, że po 17:00 cała ta część miasta zamiera.
Na konferencji prasowej Łukasz Mozolewski, przedsiębiorca pochodzący z Kluczborka, wręczył Piotrowi Pośpiechowi certyfikat "Kandydata przyjaznego Przedsiębiorcom". - Podoba mi się pomysł pana Piotra na rozwój przedsiębiorczości - mówi. - Widzę, jak Kluczbork zmienia się i starzeje, a przedsiębiorczość zanika, co mnie nie podoba się. Jak wiemy, mikro i małe firmy wytwarzają 50 procent produktu krajowego brutto i zatrudniają 68 procent pracowników, więc to małe firmy są solą tej ziemi. Chcemy rozwijać przedsiębiorczość, bo chcemy rozwoju gospodarki również w skali mikro.
Mateusz Dybka, kandydat do Rady Miejskiej w Kluczborku, dodaje, że w internecie mieszkańcy zwracają uwagę na niedostateczną ofertę gastronomiczną i miejsc spotkań.
- Nie chcemy sterować tym ręcznie, natomiast piękną inicjatywą jest wspieranie przedsiębiorców oraz inicjatyw społecznych przez różnego rodzaju fundusze. Możemy powiedzieć o rozwoju kultury w naszym mieście dzięki wskazywaniu miejsc, gdzie powstałyby pewne inicjatywy. Jeżeli chcemy pobudzić również działalność na Rynku, możemy rozpisać na przykład celowy konkurs na wydarzenia kulturalne w danym miejscu, czy w Parku Miejskim czy na Rynku.
Z kolei Kamila Kuźmicka, druga kandydatka do rady miejskiej, chce w Kluczborku utworzyć pierwsze stowarzyszenie proekologiczne. - Jesteśmy na etapie spisywania statutu naszego pierwszego stowarzyszenia proekologicznego, które będzie bronić nas przed toksycznymi zakładami oraz inwestycjami niezgodnymi z wolą mieszkańców. Chciałabym, żeby nasze drzewa były ocalone w parku i żeby sadzić więcej drzew w całym mieście, nad czym pracuję w tej chwili.
Dodajmy, jutro o 18:00 w klubie przy ulicy Kościuszki 2 rozpocznie się spotkanie Piotra Pośpiecha i kandydatów do rady miejskiej oraz rady powiatu z mieszkańcami.
- Nie chcemy narzucać przedsiębiorcom, jaka działalność powinna być prowadzona wokół Rynku - zaznacza. - Mamy szansę stworzyć coś w rodzaju rozproszonego inkubatora przedsiębiorczości, czyli na preferencyjnych czynszach lub przy zniżkach podatkowych udostępniać lokale w centrum miasta dla przedsiębiorców chcących otworzyć tu swoją działalność - nową lub kolejną jej lokalizację. Dla mnie w Rynku brakuje przede wszystkim atmosfery. Smuci mnie fakt, że po 17:00 cała ta część miasta zamiera.
Na konferencji prasowej Łukasz Mozolewski, przedsiębiorca pochodzący z Kluczborka, wręczył Piotrowi Pośpiechowi certyfikat "Kandydata przyjaznego Przedsiębiorcom". - Podoba mi się pomysł pana Piotra na rozwój przedsiębiorczości - mówi. - Widzę, jak Kluczbork zmienia się i starzeje, a przedsiębiorczość zanika, co mnie nie podoba się. Jak wiemy, mikro i małe firmy wytwarzają 50 procent produktu krajowego brutto i zatrudniają 68 procent pracowników, więc to małe firmy są solą tej ziemi. Chcemy rozwijać przedsiębiorczość, bo chcemy rozwoju gospodarki również w skali mikro.
Mateusz Dybka, kandydat do Rady Miejskiej w Kluczborku, dodaje, że w internecie mieszkańcy zwracają uwagę na niedostateczną ofertę gastronomiczną i miejsc spotkań.
- Nie chcemy sterować tym ręcznie, natomiast piękną inicjatywą jest wspieranie przedsiębiorców oraz inicjatyw społecznych przez różnego rodzaju fundusze. Możemy powiedzieć o rozwoju kultury w naszym mieście dzięki wskazywaniu miejsc, gdzie powstałyby pewne inicjatywy. Jeżeli chcemy pobudzić również działalność na Rynku, możemy rozpisać na przykład celowy konkurs na wydarzenia kulturalne w danym miejscu, czy w Parku Miejskim czy na Rynku.
Z kolei Kamila Kuźmicka, druga kandydatka do rady miejskiej, chce w Kluczborku utworzyć pierwsze stowarzyszenie proekologiczne. - Jesteśmy na etapie spisywania statutu naszego pierwszego stowarzyszenia proekologicznego, które będzie bronić nas przed toksycznymi zakładami oraz inwestycjami niezgodnymi z wolą mieszkańców. Chciałabym, żeby nasze drzewa były ocalone w parku i żeby sadzić więcej drzew w całym mieście, nad czym pracuję w tej chwili.
Dodajmy, jutro o 18:00 w klubie przy ulicy Kościuszki 2 rozpocznie się spotkanie Piotra Pośpiecha i kandydatów do rady miejskiej oraz rady powiatu z mieszkańcami.