- 68-latek, który zablokował się na torach powiedział, że pomylił drogę – tłumaczy zachowanie kierowcy podkomisarz Dariusz Świątczak z opolskiej policji.

- Znalazł się wprost na torach w tak niefortunny sposób, że zaklinował swój samochód i po prostu nie mógł wycofać. Strażacy pomogli odklinować ten samochód. Kierowca mógł pojechać w dalszą drogę, natomiast musiał się jeszcze pogodzić z kilkusetzłotowym mandatem za niewłaściwy przejazd przez przejazd kolejowy.

Równocześnie podkomisarz Dariusz Świątczak apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności na przejazdach kolejowych.

- Pamiętajmy, że żaden samochód w starciu z rozpędzonym pociągiem nie ma najmniejszych szans. Dlatego, jeżeli znajdziemy się na przejeździe kolejowym i będziemy widzieć, że nadjeżdża pociąg, nie wahajmy się natychmiast ruszyć swoim samochodem, wyłamując szlaban. On jest tak skonstruowany, że spowoduje to niewielkie straty, a jego konstrukcja umożliwia nawet ręczne otwarcie go od wewnętrznej strony lub też wyłamanie.

Warto pamiętać również o tym, że na każdym przejeździe kolejowym znajduje się krzyż św. Andrzeja. Na nim powinna być umieszczona żółta naklejka z numerem przejazdu, na którym się znajdujemy i numer telefonu do zarządcy sieci kolejowej. W przypadku, gdy na przejeździe kolejowym dojdzie do podobnego zdarzenia, powinniśmy zadzwonić z informacją o zaistniałej sytuacji.