"Krwiste" walentynki w trzech opolskich miastach. Dawcy odebrali zaproszenia [ZDJĘCIA]
Można dzielić się miłością przez oddawanie krwi. Tę ideę promowano dzisiaj w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa o Krwiolecznictwa w Opolu, ale też w nyskim i kluczborskim oddziale terenowym.
- Chodzi o podzielenie się najcenniejszym darem, jaki ma człowiek. Dla każdej pary, ale również dla dawców pojedynczych, mieliśmy dzisiaj coś miłego. Mam na myśli zaproszenia do teatru, filharmonii, kawiarni bądź do kina. Myślę więc, że warto tego dnia najpierw oddać krew i pomóc drugiemu człowiekowi, a później wspólnie spożytkować zaproszenie.
Zapytaliśmy uczestników, czy dzisiejsza wizyta w centrum krwiodawstwa była powiązana z walentynkami.
- Jestem tutaj pierwszy raz, ale stwierdziłam, że to fajna inicjatywa. Już wcześniej założyłam sobie, że w 2024 roku chciałabym oddać krew i dlatego tutaj jestem. Mam lekki stres, ale wiem, że to jest w dobrej wierze i jeżeli mogę zrobić coś dobrego, to dlaczego nie.
- Ja oddaję krew regularnie, więc tak akurat trafiło się, że w walentynki. Nawet nie wiedziałem, że dzisiaj można otrzymać coś ekstra.
- Tak po prostu złożyło się. Dla mnie to było pierwsze oddanie krwi. Moją osobistą motywacją jest fakt, że kiedy kilka lat temu urodziłam córkę, ona również dostała krew. Teraz postanowiłam więc dać coś od siebie.
Iwona Rajca-Biernacka, dyrektor Regionalnego Centrum w Opolu, dodaje, że co roku w walentynki przychodzi wiele osób chętnych do podzielenia się bezcennym lekiem.
- Nasze serca są pełne miłości, przez nasze serca przepływa krew, która może uratować czyjeś życie, poprawić stan zdrowia czy przedłużyć życie. W związku z tym dzisiaj mamy najlepszy dzień do okazania miłości właśnie przez honorowe oddawanie krwi.
W najbliższym czasie Stowarzyszenie "Horyzont" poda liczbę uczestników walentynkowej akcji w trzech opolskich miastach.