– Proponuje się tutaj pracę, która trwa niekiedy wiele lat – mówi jeden z protestujących Patryk Kosela, dodając, że obecnie w Polsce na umowy zlecenie zatrudnionych jest około 27 procent pracujących.

Związkowcy proponują, aby po okresie 3 miesięcy zatrudnienia w agencji pracy tymczasowej, automatycznie była nawiązywana umowa o pracę. Opinie dotyczące zatrudniania tymczasowego są jednak podzielone.

Związkowcy dodają, że coraz częściej proponowane kontrakty są korzystne jedynie dla prezesów banków.

– Szeregowi pracownicy pozbawieni są praw do płatnego urlopu czy zwolnienia chorobowego. Na tych osobach wymusza się pracę ponad 8 godzin – dodaje Kosela.

Umowy śmieciowe, zdaniem związkowców z Sierpnia 80, są niekorzystne także dla budżetu państwa, bowiem odprowadza się od nich mniejszy podatek.

Piotr Wrona (oprac. KK)