- Pan marszałek Szymon Hołownia nie mógł dopuścić do gorszących scen, które odbywałyby się przed sejmem i dlatego posiedzenie izby w tym tygodniu zostało przesunięte na przyszły tydzień - wyjaśniał poseł Kostuś.

Mówienie o Mariuszu Kamińskim i Macieju Wąsiku jako o więźniach politycznych jest jego zdaniem bzdurą i obrazą dla osób faktycznie skazanych politycznie np. na Białorusi czy Federacji Rosyjskiej: - Dzisiaj nie mamy żadnych więźniów politycznych, owszem PiS robi wszystko, by taką tezę wtłoczyć do opinii publicznej, ale my mamy przestępców, którzy próbują z siebie poprzez taką narrację polityczną stworzyć mit męczenników politycznych, czy - jak kto woli - właśnie więźniów politycznych.

Jak dodał Tomasz Kostuś, dziś mamy trudny czas zarówno w wymiarze prawnym, jak i politycznym. - A aresztowanie obu panów na podstawie prawomocnego wyroku pokazuje, że sądy w Polsce działają, działa prawo i jako państwo zdaliśmy egzamin.

W ocenie Tomasza Kostusia do tego chaosu i destabilizacji przyczynia się też prezydent Andrzej Duda, który udzielił schronienia przestępcom i to przede wszystkim wybrzmiało w mediach światowych. - Jutro (11.01) przed sejmem jest zapowiedziana manifestacja w obronie panów Wąsika i Kamińskiego, ale nie sądzę, że będą tam tłumy - dodał Kostuś.

Jak zapewnił gość Radia Opole mimo przełożonego na przyszły tydzień posiedzenia Sejmu budżet zostanie przez posłów przyjęty w ustawowym terminie i nie będzie powodu, by ogłaszać przedterminowe wybory.