Podczas pikniku nie zauważyli, że auto zjeżdżało do rzeki
Do niecodziennego zdarzenia doszło dziś w nocy (11/12.05) w Brzegu. – Samochód osobowy z nieustalonych przyczyn wpadł do rzeki Odry – mówi starszy kapitan Rafał Bisowski z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
– Zostaliśmy w nocy wezwani do zgłoszenia. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu, aby samochód nie przemieszczał się dalej. W miarę możliwości próbujemy go wyciągnąć z rzeki – dodaje starszy kapitan Rafał Bisowski.
Radio Opole nieoficjalnie dowiedziało się, że samochód należy do jednego z mężczyzn, którzy urządzili sobie piknik nad brzegiem Odry. Mężczyźni zaparkowali samochód nieopodal miejsca biwakowania i nie zauważyli, kiedy samochód stoczył się do wody. Niewykluczone, że byli pod wpływem alkoholu.
Posłuchaj informacji:
Marta Bobowska (oprac. KK)