- Najpierw prezentujemy autokar Polski, który ma krajowe emblematy na przodzie, po bokach i na tyle autokaru, tak żeby osoby, które zauważą go na ulicy, wiedziały, że podróżuje nim dana reprezentacja - tłumaczy Wesołowski.

Po mistrzostwach Europy w piłce nożnej autobusy zasilą flotę opolskiej firmy przewozowej. - Na razie jeszcze nie wiemy, czy pasażerowie będą wiedzieli, że jadą autobusem, którym podróżowała drużyna Hiszpanii, Niemiec czy Włoch. Tego na razie nie można obiecać, bo są różne ustalenia ze strony UEFA - wyjaśnia Wesołowski.

W czasie prezentacji autobusów kolejnych reprezentacji, będzie można poczuć się piłkarzem. - Na rynku staną 2 bramki, aby mieszkańcy mogli spróbować swoich sił w celności i sile strzału. Myślę, że to będzie atrakcja podczas weekendu. Zastanawialiśmy się nad elektroniczną bramką, ale to wiąże się z większymi kosztami - mówi Krzysztof Kawałko, wiceprezydent Opola.

Elektroniczna bramka mierzy siłę strzału i jego precyzję, jednak dla miasta okazała się zbyt droga.

Posłuchaj informacji:

Aneta Skomorowska (oprac. BO)