Kędzierzynianie czekają na odnowienie centrum
Centrum Kędzierzyna-Koźla w okolicach dworca kolejowego od lat straszy swoim wyglądem. Zniszczony jest wiadukt, a chodniki przy Alei Jana Pawła II oraz sama ulica są w fatalnym stanie: są krzywe i dziurawe. Do tego, niewielki plac wokół dawnych szalet stał się ulubionym miejscem amatorów tanich trunków. Prezydent Kędzierzyna-Koźla Tomasz Wantuła mówi, że czas to zmienić. Gmina musi w tym celu dogadać się z Polskimi Liniami Kolejowymi, do których należy wiadukt.
W tej sprawie prezydent rozmawiał ostatnio z sejmową Komisją Infrastruktury, jednak – jak na razie – na rozmowach się kończy.
Tak mówił Tomasz Wantuła na początku kwietnia. Również kędzierzynianie mają złe zdanie o wyglądzie centrum.
Odnowienie centrum Kędzierzyna-Koźla do tej pory nie ruszyło, bo władze miasta chcą to zrobić razem z remontem wiaduktu, który przeprowadzi PLK. Los centrum, które jest wizytówką miasta, leży w rękach kolejowej spółki.
Grzegorz Stawarz (oprac. KK)