Koniec obiadów preferencyjnych w Szymiszowie
Przepis prawny często stoi ponad zdrowym rozsądkiem. Tak jest w przypadku państwa Elżbiety i Pawła Szczerbińskich z Szymiszowa. Oboje są prawie 90-latkami. Przez kilka lat kupowali obiady w pobliskim domu pomocy społecznej. Teraz jest to niemożliwe, bo prawo na to nie pozwala.
Nic dziwnego, że seniorzy są rozgoryczeni.
Agnieszka Wawer-Krajewska (oprac. BO)