– Wczoraj (22.03) o godz. 18:00 przyszła drogą mailową informacja, że Włosi bardzo przepraszają, ale nie przyjadą i chcą przełożyć spotkanie na przyszły tydzień ze względu na okoliczności, które muszą jeszcze sprawdzić i aktualnie nie byliby przygotowani do rozmów – tłumaczy wiceprezydent Kawałko.

Budowa Centrum Wystawienniczo-Kongresowego o wartości 25 milionów zł, która miała zakończyć się do maja tego roku, była opóźniona już kilka miesięcy temu. Miesiąc przed planowanym zakończeniem inwestycji, zostało wykonane zaledwie 30 procent prac.

– Nie zostały jeszcze zakończone wszystkie roboty żelbetowe. Na razie rozpoczęła się tam budowa konstrukcji stalowych, także tam jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia. Roboty praktycznie zostały wstrzymane. Na pewno nie zakończymy tej budowy w terminie – mówi Aleksander Cyganiuk, naczelnik wydziału inwestycji Urzędu Miasta Opola.

Miasto mogłoby zerwać umowę z konsorcjum. Jednak budowa nie została formalnie porzucona przez Włochów. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przebywa tam dwóch pracowników i kierownik budowy. Zerwanie umowy przez Opole wiązałoby się z koniecznością wypłacenia firmie kary umownej w wysokości 10 procent kwoty inwestycji.

W piątkowym magazynie "Nasz dzień" tematem związanym z problemami inwestycji wartej 25 milionów zł zajęła się nasza reporterka Aneta Skomorowska.

Czytaj też:

Centrum Wystawienniczo-Kongresowe szuka dyrektora

Posłuchaj informacji:

Aneta Skomorowska (oprac. KK)