Propozycja PiS ws. Tragedii Górnośląskiej - komentarze
Poseł MN Ryszard Galla odniósł się w Radiu Opole do zapowiedzi, że Mniejszość Niemiecka poskarży się na radnego prokuraturze. - W poniedziałek (5.03) po południu mamy posiedzenie zarządu. Podchodzimy do tematu bardzo ostrożnie, nawet wstrzemięźliwie. Jeśli chodzi o komentarz co do projektu uchwały przedstawionej przez radnych PiS-u, powiem uczciwie, nawet nie chce mi się komentować treści, bo jest ona mocno zmanipulowana - stwierdził w "Loży radiowej".
Dariusz Byczkowski, szef klubu PiS w sejmiku, bronił stanowiska swojej partii. - Nam chodzi o kontekst historyczny. Jeśli mamy się pochylić nad tragedią tych obywateli, to zacznijmy od 1933 roku, a nie od 1945. To jest frazeologia Eriki Steinbach i my się na takie wypaczanie historii nigdy nie zgodzimy - podkreślał Byczkowski.
Andrzej Namysło przyznał, że SLD bliżej było do tekstu rezolucji przygotowanej przez PiS. - Pomijam uzasadnienie, bo ono, niestety, jest nie do przyjęcia. Natomiast sama rezolucja była do rozważenia, a to z tego powodu, że pokazywała szerszy kontekst tego zdarzenia, które miało miejsce w 1945 roku - tłumaczy Namysło.
Tekst upamiętnia ofiary Armii Czerwonej zabite w czasie jej wkraczania na Górny Śląsk, a także osoby, które zginęły z rąk komunistycznego aparatu bezpieczeństwa, zostały deportowane do ZSRR oraz osadzone w więzieniach i obozach.
Posłuchaj informacji:
Roman Juranek (oprac. WK)