- Jest to moneta srebrna 10-złotowa. Jej przekaz jest bardzo prosty, ponieważ pokazuje wskazujący palec, wiadomo komu został on wskazany i jest opatrzona hasłem - mówi Krzysztof Pasternak, z-ca dyr. oddziału okręgowego NBP w Opolu.

- Wyobraźmy sobie, choć ja nawet nie chcę tego sobie wyobrażać, co by było gdyby Sowieci dziś tu byli nadal. Biorąc pod uwagę tę agresywną postawę "Wielkiej Rusi", to dążenie do odbudowania imperium - dodaje wojewoda opolski Sławomir Kłosowski.

W gronie wyróżnionych znalazł się Stanisław Potoniec, z-ca dyr. wydziału zarządzania kryzysowego urzędu wojewódzkiego, którego wyjście sowietów z Polski zastało na poligonie.

- Na własne oczy to widziałem, bo byliśmy odwiedzić jedno miasteczko, które było zamknięte przez jakiś okres czasu. Tam wyglądało, jakby front przeszedł. Powyciągane okna, wszystko było zdewastowane.

Za dzień wyprowadzenia armii sowieckiej z Polski uważa się powszechnie 16 września 1993 roku, gdy żołnierze wyjechali z Legnicy. Ostatni sowiecki mundurowy wyjechał z Polski dwa dni później z Warszawy Wschodniej.