Krupniok już nie dzieli, ale łączy
Przedstawiciele województw śląskiego i opolskiego porozumieli się w kwestii współpracy zmierzającej do wpisania krupnioka na listę produktów tradycyjnych Unii Europejskiej. W poniedziałek (27.02) w Katowicach spotkali się przedstawiciele rzemieślników oraz urzędnicy.
- Nie możemy w tej kwestii mówić o żadnej wojnie śląsko-opolskiej - mówi Magdalena Wrzeszcz z departamentu rolnictwa i rozwoju wsi opolskiego urzędu marszałkowskiego.
Zespół czeka trudna i żmudna droga zmierzająca do ustalenia wspólnej procedury i listy składników krupnioka, która trafi do UE jako obowiązująca. Rejestracja wyrobu może potrwać nawet kilka lat. - Mamy przed sobą jeszcze wiele pracy. Rejestracja kołocza śląskiego trwała blisko 4 lata - wyjaśnia Magdalena Wrzeszcz.
Na tym etapie to województwo śląskie wzięło na siebie organizację pracy zespołu eksperckiego oraz jego finansowanie. Pierwsze robocze spotkanie producentów krupnioka odbędzie się pod koniec marca.
Mariusz Jarzombek (oprac. Barbara Olińska)