Wśród lektorów można było usłyszeć olimpijczyków, medalistów mistrzostw świata, Europy czy Polski oraz przedstawicieli młodego pokolenia sportowców.

- Czasu na czytanie mamy niewiele. Jak już jest, to sięga się bardziej po lżejszą literaturę, ale takie akcje są bardzo potrzebne - mówi Emilia Mandela, lekkoatletka. - Jest na plus to wszystko, bo pokazujemy, że też są sportowcy pokazujemy, że interesujemy się kulturą. Że jednak no nie interesuje nas tylko sport, tylko jednak jesteśmy wszechstronni.

- Szkołę kończyłem kilka lat temu, także musiałem sobie troszeczkę odświeżyć, jeżeli chodzi o utwór "Nad Niemnem". Myślę, że każdy z nas ma jakieś swoje pozycje, które bardzo lubi czytać, do których lubi sięgać - podkreśla Dominik Fabianowicz, statystyk i asystent trenera Unii Opole.

- "Nad Niemnem" to bardzo fajna lektura, ale to nie była moja ulubiona. Jeżeli chodzi o czytanie, to naprawdę bardzo bardzo rzadko mam na to czas, ale jak już jest, to sięgam po wszystko w temacie zawiązanym ze sportem, trenerstwem i psychologią - dodaje Bartosz Jurecki, trener Gwardii Opole.

Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski przekonuje, że czytanie wzbogaca intelektualnie i wzmacnia wyobraźnię. - Myślę, że to bardzo fajny pomysł, że akurat znani sportowcy, rozpoznawani i szanowani do tego czytania zachęcają, bo są oni wzorem dla wielu opolan, szczególnie tych młodych. "Nad Niemnem" to lektura ważna, niełatwa, ale też taka klasyka po prostu, po którą warto sięgać - mówi.

Przypomnijmy, tegoroczna lektura na Narodowe Czytanie nie została wybrana przypadkowo. To jeden z najważniejszych dzieł polskiej literatury, które porusza temat powstania styczniowego. W tym roku obchodzone jest jego 160-lecie.