Przypomnijmy. Dwa tygodnie temu 34-letnia Krystyna Sz. miała zabić dwójkę swoich małych dzieci, później próbowała popełnić samobójstwo. Prokuratura zabezpieczyła do sprawy telefony, trwa analiza zapisów rozmów miedzy członkami rodziny. - Z uwagi na charakter sprawy nie ujawniamy szczegółów dotyczących przesłuchania ojca dzieci. - Prokuratorowi zależało na ustaleniu relacji między nimi - mówi Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.

- Podejrzana korzystała z pomocy psychiatrów. Prokurator ma już jej dokumentację medyczną. Trwają prace nad powołaniem biegłych psychiatrów i psychologa, którzy rozstrzygną kwestię poczytalności podejrzanej w chwili popełnienia zbrodni. To jest, czy miała zdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu oraz pokierowania swoim postępowaniem.

Jeśli biegli orzekną, że kobieta była niepoczytalna, prokuratura skieruje do sądu wniosek o umorzenie postępowania. Kiedy poznamy ich opinię - dziś nikt jeszcze nie powie. Czasem powstaje ona na podstawie analizy dokumentacji, częściej na podstawie wielotygodniowej obserwacji.

- W tej kategorii spraw umorzenie kończy się zazwyczaj umieszczeniem w zamkniętym zakładzie leczenia - dodaje Bar.