Mieszkaniec Głubczyc wezwał policję do urzędu
Krótkofalowcy jako jedyni nie otrzymali dofinansowania, więc prezes Arkadiusz Korus postanowił sprawdzić dokumentację konkursową.
– Projekty, które zostały zaakceptowane posiadają bardzo dużo uchybień formalnych, brak w nich załączników wymaganych w ogłoszeniu, a na dodatek przyszła jedna osoba, która chciała coś dopisać i gdyby nie moja interwencja, bo wezwałem policję, mogłoby dojść do – jeśli mogę to tak nazwać – fałszowania dokumentów lub dopisania czegoś w dokumencie – przekonuje prezes Arkadiusz Korus.
Burmistrz Głubczyc Jan Krówka uważa te zarzuty za niedorzeczność.
– To, że robi się projekt słabszej jakości od innych i twierdzi się, że nie dostało się dofinansowana, bo Franciszkański Ośrodek Pomocy Dzieciom ma jakieś układy w gminie, jest dla mnie twierdzeniem krzywdzącym podmioty, te które od wielu lat wykonują bardzo ważną pracę – mówi Jan Krówka.
Tym tematem zajęliśmy się także w poniedziałkowym (30.01) magazynie "Nasz Dzień".
Posłuchaj informacji:
Łukasz Nawara (oprac. Karolina Kopacz)