Prof. Tukiendorf o starcie w wyborach na rektora PO
- Przed nami ogromne wyzwania - chcę temu sprostać. Wszystko zależy od tego, czy znajdą się elektorzy, którzy w myśl naszego regulaminu wyborczego zaproponują moją kandydaturę. Tego typu decyzje nie wynikają z tego, że ktoś sobie zamarzy i chce, są raczej efektem przemyśleń, ustaleń, pewnych konsultacji - wyjaśnia Marek Tukiendorf.
Od 6 lat profesor Tukiendorf jest prorektorem d.s. naukowych i zarazem społecznym doradcą marszałka regionu. - Chcę zrobić użytek z mojego doświadczenia, a trzeba m.in. poprawić skuteczność pozyskiwania tzw. zewnętrznych źródeł dofinansowania dla uczelni, lepiej dostosowywać się do potrzeb rynku zatrudnienia. Zagraża nam wyjątkowy ubytek, w ciągu następnych 20 lat ma zabraknąć 40 procent studentów w całej Polsce. Trzeba będzie umieć dostosowywać się do potrzeb regionu, identyfikować cele. Nasze województwo w kolejnych latach będzie stało na energetyce ze względu na inwestycje Elektrowni Opole. W związku z tym otwieramy kierunek energetyka. Kolejnym bardzo ważnym aspektem zmian jest poprawa wyposażenia laboratoriów uczelni - dostosowania ich do realiów współczesnej przedsiębiorczości - dodaje prorektor PO.
Zgodnie z nową ustawą w wyborach na rektora uczelni mogą też brać udział naukowcy z tytułem doktora. Nowe władze Politechniki Opolskiej poznamy w marcu.
Posłuchaj informacji:
Jacek Rudnik (oprac. Barbara Olińska)