"Zniszczone mienie, utracone miejsca pracy". Paweł Nakonieczny o pożarze firmy w Niwnicy koło Nysy
- Zniszczone zostało mienie o wartości kilku lub więcej milionów złotych i utracone miejsca pracy - mówił w Porannej Rozmowie Radia Opole Paweł Nakonieczny, przewodniczący Rady Miejskiej w Nysie. Nawiązał tym samym do wczorajszego (31.05) pożaru fabryki mebli w Niwnicy. Ogromna hala niemal doszczętnie spłonęła i choć nikt w pożarze nie ucierpiał, to lokalna społeczność mówi wprost o tragedii.
- Jedynym instrumentem, którym w tej sytuacji dysponuje gmina jest pomoc w zakresie podatku od nieruchomości - mówi Nakonieczny.
- Na wniosek strony, która jest poszkodowana, gmina może podjąć decyzję o umorzeniu, odroczeniu podatku. Tylko w jednym kierunku możemy zmierzać. Co jest ważne, jeszcze wczoraj podjęliśmy z panem burmistrzem działania, ustaliliśmy, że jeżeli będzie taka potrzeba, to sesję nadzwyczajną jesteśmy w stanie zwołać z dnia na dzień. Sesja najbliższa odbędzie się 7 czerwca. Jeżeli jakieś będą potrzebne uchwały, to te uchwały wprowadzimy w trybie pilnym, natomiast burmistrz będzie rozmawiał z przedstawicielami wojewody opolskiego na temat pomocy - podkreślił.
Jak dodał gość Radia Opole, gmina szuka także innych rozwiązań prawnych, które mogłaby w tym przypadku zastosować.
Pawła Nakoniecznego zapytaliśmy także o bieżące sprawy gminy. Za tydzień odbędzie się sesja absolutoryjna. Radni zdecydują, czy udzielą burmistrzowi Nysy absolutorium z wykonania budżetu za zeszły rok.
- Nie spodziewam się tu niespodzianki. Nysa przeżyła w ostatnich latach skok cywilizacyjny - przekonuje Nakonieczny i podaje konkretne liczby.
- 57 milionów dochodu z podatków od osób fizycznych w roku 2021 i 57 milionów w 2022 roku. Kwota wolna 30 tys., podatek z 17 na 12 procent. To znaczy, że ludzie zarabiają więcej, więcej pieniędzy mają do swojej dyspozycji. Mogą je wydać na różne rzeczy -zakup mieszkań, środków do życia, na dzieci, które rodzą się w Nysie, chodzą do szkoły, na kółka zainteresowań, bo rodziców na to stać - dodaje.
Wczoraj (31.05) nyscy działacze Prawa i Sprawiedliwości przedstawili raport, jak rządy tej partii wpłynęły na rozwój miasta i powiatu nyskiego w ostatnich 8-miu latach. Samorządowcy podkreślali, że rząd postawił na rozwój Polski powiatowej i Nysa jest miastem, które te szanse wykorzystało.
- Na wniosek strony, która jest poszkodowana, gmina może podjąć decyzję o umorzeniu, odroczeniu podatku. Tylko w jednym kierunku możemy zmierzać. Co jest ważne, jeszcze wczoraj podjęliśmy z panem burmistrzem działania, ustaliliśmy, że jeżeli będzie taka potrzeba, to sesję nadzwyczajną jesteśmy w stanie zwołać z dnia na dzień. Sesja najbliższa odbędzie się 7 czerwca. Jeżeli jakieś będą potrzebne uchwały, to te uchwały wprowadzimy w trybie pilnym, natomiast burmistrz będzie rozmawiał z przedstawicielami wojewody opolskiego na temat pomocy - podkreślił.
Jak dodał gość Radia Opole, gmina szuka także innych rozwiązań prawnych, które mogłaby w tym przypadku zastosować.
Pawła Nakoniecznego zapytaliśmy także o bieżące sprawy gminy. Za tydzień odbędzie się sesja absolutoryjna. Radni zdecydują, czy udzielą burmistrzowi Nysy absolutorium z wykonania budżetu za zeszły rok.
- Nie spodziewam się tu niespodzianki. Nysa przeżyła w ostatnich latach skok cywilizacyjny - przekonuje Nakonieczny i podaje konkretne liczby.
- 57 milionów dochodu z podatków od osób fizycznych w roku 2021 i 57 milionów w 2022 roku. Kwota wolna 30 tys., podatek z 17 na 12 procent. To znaczy, że ludzie zarabiają więcej, więcej pieniędzy mają do swojej dyspozycji. Mogą je wydać na różne rzeczy -zakup mieszkań, środków do życia, na dzieci, które rodzą się w Nysie, chodzą do szkoły, na kółka zainteresowań, bo rodziców na to stać - dodaje.
Wczoraj (31.05) nyscy działacze Prawa i Sprawiedliwości przedstawili raport, jak rządy tej partii wpłynęły na rozwój miasta i powiatu nyskiego w ostatnich 8-miu latach. Samorządowcy podkreślali, że rząd postawił na rozwój Polski powiatowej i Nysa jest miastem, które te szanse wykorzystało.