- Jestem przygotowana na 100 procent i taka też jestem pewna swojego wyniku. Myślę, że będzie dobrze. To zdecydowanie dobra zmiana, że jako drugi egzamin piszemy z języka, a nie z matematyki. Myślę, że ja potrzebuję jeszcze tego weekendu, żeby sobie odpocząć - mówi jedna z maturzystek.

- Wszystko będzie na luzie. To dla mnie formalność. Nie ma się czym stresować. Umiem napisać maturę rozszerzoną, to z tą tym bardziej nie będzie problemu - dodaje jeden z maturzystów.

- Ja co prawda jestem negatywnie nastawiona, ale większość kolegów pozytywnie. Najbardziej się obawiam słuchanki, mail powinien być przyjemny do napisania - zauważa Julia.

- Na pewno mniej stresu jest niż wczoraj z egzaminem z języka polskiego. Największym problemem jest chyba zmieszczenie się w limicie słów na wypowiedzi pisemnej. Bo 140 słów to zazwyczaj za mało - dodaje Jakub.

O godzinie 14:00 rozpoczną się z egzaminy pisemne z pozostałych języków nowożytnych.