- Zgromadziliśmy zwłaszcza młodych ludzi. Działamy na odcinku rzeki w miejscowości Stobrawa - mówi Tadeusz Rosiński, prezes koła wędkarskiego "Karaś Olszanka" i strażnik Społecznej Straży Rybackiej. - Motorówki pływają po Odrze, zbierają śmieci, są worki, rękawice, także pomysł na aktywną majówkę jak najbardziej się sprawdził. Ciężko przyznać, ale bardzo dużo jest śmieci wędkarskich. Zalega też masę gruzu i takich innych śmieci gospodarczych.

- Sprzątamy brzegi Odry. Dzięki temu po prostu będziemy żyć w czystym środowisku. To też jest fajny sposób na spędzenie wolnego czasu - dodaje pani Kornelia z koła gospodyń wiejskich w Rybnej.

- Ta akcja służy temu, żebyśmy wsparli Odrę, która przeżywa swój kryzys - mówi Jakub Roszuk, prezes Rybackiej Lokalnej Grupy Działania Opolszczyzna, która jest współorganizatorem wydarzenia. - Niestety kryzys ten jest wyrządzony przez człowieka. Tymi akcjami możemy w jakiejś mikroskali pomóc Odrze. Natomiast w grubszym temacie pomoc tej Odrze to już jest sygnał dla państwa, żeby faktycznie o tę Odrę zadbać. Bo jest ta rzeka warta tego, żeby dbać o nią i jej nie niszczyć. To jest taki krwioobieg tak jak u nas w organizmie. Jeśli coś się zepsuje, to środowisko zacznie zanikać, upadać, a naprawdę uważam, że te śmieci są lżejsze niż to, co przywozimy między innymi nad wodę.

Dodajmy, że Akcja Czysta Odra trwa do 8 maja i obejmuje wiele lokalnych inicjatyw, łączących wszystkich tych, którym leży na sercu ochrona środowiska naturalnego.