Nielegalna uprawa konopi w rodzinnym domu w Wilkowie. Zarzuty usłyszeli syn z ojcem oraz znajomy
Miał prowadzić w domu rodziców nielegalną uprawę konopi, stanie za to przed sądem. Mieszkaniec powiatu namysłowskiego usłyszał w tej sprawie zarzuty.
Sprawą zajmowali się funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie. W domu rodzinnym Tomasza Z. w gminie Wilków odkryli 30 roślin konopi innych niż włókniste.
Ustalono, że był to drugi cykl uprawy. Poprzedni zakończył się w lutym. Z zebranego wówczas suszu podejrzany uzyskał co najmniej 3 kg marihuany, a część wytworzonego narkotyku sprzedał swojemu znajomemu - Pawłowi Ł. Kryminalni ustalili, że to on dystrybuował środki narkotyczne w Namysłowie.
Zarzuty w śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Rejonową w Kluczborku usłyszały łącznie trzy osoby. Tomasz Z. odpowie za wytworzenie znacznej ilości środka odurzającego, uprawę konopi oraz wprowadzanie do obrotu marihuany. 38-letniemu Pawłowi Ł. przedstawiono zarzuty odpłatnego udzielania środka odurzającego oraz posiadania w miejscu zamieszkania niewielkich ilości środków odurzających i amfetaminy.
Trzecią osobą z zarzutami jest ojciec Tomasza Z., który też był zaangażowany, jak ustalono, w uprawę konopi. 64-letni Ryszard Z. jest podejrzany także o nielegalne posiadanie amunicji, którą ujawniono w trakcie przeszukania.
Tomasz Z. trafił do aresztu. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności. Z kolei za odpłatne udzielanie środka odurzającego czy substancji psychotropowej grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Maksymalnie 8 lat pozbawienia wolności może zostać wymierzone za nielegalną uprawę konopi innych niż włókniste, której rozmiary pozwalają uzyskać znaczną ilość środka odurzającego. Identyczną sankcję Kodeks karny przewiduje za występek nielegalnego posiadania broni lub amunicji.
Ustalono, że był to drugi cykl uprawy. Poprzedni zakończył się w lutym. Z zebranego wówczas suszu podejrzany uzyskał co najmniej 3 kg marihuany, a część wytworzonego narkotyku sprzedał swojemu znajomemu - Pawłowi Ł. Kryminalni ustalili, że to on dystrybuował środki narkotyczne w Namysłowie.
Zarzuty w śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Rejonową w Kluczborku usłyszały łącznie trzy osoby. Tomasz Z. odpowie za wytworzenie znacznej ilości środka odurzającego, uprawę konopi oraz wprowadzanie do obrotu marihuany. 38-letniemu Pawłowi Ł. przedstawiono zarzuty odpłatnego udzielania środka odurzającego oraz posiadania w miejscu zamieszkania niewielkich ilości środków odurzających i amfetaminy.
Trzecią osobą z zarzutami jest ojciec Tomasza Z., który też był zaangażowany, jak ustalono, w uprawę konopi. 64-letni Ryszard Z. jest podejrzany także o nielegalne posiadanie amunicji, którą ujawniono w trakcie przeszukania.
Tomasz Z. trafił do aresztu. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności. Z kolei za odpłatne udzielanie środka odurzającego czy substancji psychotropowej grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Maksymalnie 8 lat pozbawienia wolności może zostać wymierzone za nielegalną uprawę konopi innych niż włókniste, której rozmiary pozwalają uzyskać znaczną ilość środka odurzającego. Identyczną sankcję Kodeks karny przewiduje za występek nielegalnego posiadania broni lub amunicji.