- Choć dla wielu osób to wstydliwy problem, świadomość tej choroby jest coraz większa, zwłaszcza u pań. W leczeniu ważne są ćwiczenia mięśni dna miednicy - mówi fizjoterapeutka Katarzyna Poks-Potoczny. - Jesteśmy w stanie, na każdym etapie tego problemu, pacjentkom pomóc. Natomiast to zależy w głównej mierze od tego, jak często one będą się stawiały na ćwiczenia. Czy będą regularne w tej pracy. Natomiast, kiedy problem jest poważniejszy i zdarza nam się na przykład obniżenie narządów rodnych lub obniżenie pęcherza, również jesteśmy w stanie dać większy komfort życia i dużą poprawę, ale również jeżeli pacjentki regularnie będą pracować - dodaje fizjoterapeutka.

Według map potrzeb zdrowotnych, opracowanych przez Departament Analiz i Strategii Ministerstwa Zdrowia, prognozowana zapadalność na nietrzymanie moczu w Polsce w 2031 roku ma wynosić blisko 54 tysiące nowych przypadków.