STRZELECKA FABRYKA UMORZENIE
Strzelecka prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie zaniedbań, jakich miał się dopuścić Zarząd Fabryki Mebli w Strzelcach Opolskich.
Zdaniem Związków Zawodowych świadomie pogarszał sytuację zakładu, który jest obecnie w stanie upadłości.
Pracownicy wymieniają tu wyprowadzenie przez właścicieli z fabryki maszyn, wartościowych wyrobów i półfabrykatów .
Sprawą zajął się też - na prośbę Związków - poseł Andrzej Namysło, zwracając się do prokuratury w Opolu.
Tymczasem - zdaniem prokuratora Jacka Gruszki - informacje nie dostarczyły podstaw do wszczęcia postępowania w obu wypadkach.
Prokurator Gruszka podkreśla też, że to nie prokuratura ma kontrolować działalność zarządów, lecz powołane ku temu instytucje takie jak rada nadzorcza czy zgromadzenie wspólników.
Postanowienie o nie wszczynaniu postępowania rozczarowało Dariusza Wójtowicza ze Związków Zawodowych, choć - jego zdaniem - można było się tego spodziewać. Według niego przypadek strzeleckiej fabryki to kolejny przykład przestępstwa gospodarczego, gdzie nie mozna ustalić winnych.
Od decyzji prokuratury przysługuje odwołanie. Związek Zawodowy Stolarzy, w mocno okrojonym już składzie, nie dyskutował jeszcze na ten temat.
MK
Zdaniem Związków Zawodowych świadomie pogarszał sytuację zakładu, który jest obecnie w stanie upadłości.
Pracownicy wymieniają tu wyprowadzenie przez właścicieli z fabryki maszyn, wartościowych wyrobów i półfabrykatów .
Sprawą zajął się też - na prośbę Związków - poseł Andrzej Namysło, zwracając się do prokuratury w Opolu.
Tymczasem - zdaniem prokuratora Jacka Gruszki - informacje nie dostarczyły podstaw do wszczęcia postępowania w obu wypadkach.
Prokurator Gruszka podkreśla też, że to nie prokuratura ma kontrolować działalność zarządów, lecz powołane ku temu instytucje takie jak rada nadzorcza czy zgromadzenie wspólników.
Postanowienie o nie wszczynaniu postępowania rozczarowało Dariusza Wójtowicza ze Związków Zawodowych, choć - jego zdaniem - można było się tego spodziewać. Według niego przypadek strzeleckiej fabryki to kolejny przykład przestępstwa gospodarczego, gdzie nie mozna ustalić winnych.
Od decyzji prokuratury przysługuje odwołanie. Związek Zawodowy Stolarzy, w mocno okrojonym już składzie, nie dyskutował jeszcze na ten temat.
MK