– W zeszłym roku, w analogicznym czasie wyglądało to podobnie. Nie zmieniły się także preferencje maturzystów, ale sporo mamy zgłoszeń także na kierunki kojarzone z naukami ścisłymi – mówi Marcin Miga, rzecznik Uniwersytetu Opolskiego.

– U nas też są kierunki inżynierskie i jest duże zainteresowanie, jednak największym zainteresowaniem cieszą się prawo, psychologia, pedagogika i filologia angielska – twierdzi Miga.

– Niedługo nadejdzie czas, kiedy będzie trzeba stoczyć ciężki bój o studentów – twierdzi prof. Marek Tukiendorf, prorektor Politechniki Opolskiej. – Niestety musimy się spodziewać tego, co podpowiadają dane wynikające z niżu demograficznego, że do 2020 roku może ubyć studentów. Zanotowaliśmy nieznaczny spadek studentów, ale robimy wszystko, aby ten spadek był niewielki – wyjaśnia prof. Tukiendorf.

Według obliczeń demografów - do 2020 roku w całej Polsce ma ubyć 600 tysięcy studentów. Eksperci twierdzą, że odczują to wszystkie uczelnie, a niż zagraża przede wszystkim szkołom prywatnym.

Adam Wołek (oprac. Michał Dróbka/Agnieszka Lubczańska)