Rok rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Dr Bartosz Maziarz o taktyce ukraińskich wojsk
- Taktyka ukraińskiej armii wzorowana na wojskach NATO-wskich przesądziła o tym, że wojna do tej pory nie zakończyła się klęską Ukrainy - przyznał w Porannej Rozmowie Radia Opole dr Bartosz Maziarz, ekspert ds. bezpieczeństwa. Dokładnie rok temu Rosja dokonała zbrojnej inwazji na Ukrainę. Duże znaczenie dla przebiegu działań miały także informacje wywiadowcze pozyskiwane z zachodu, między innymi od Stanów Zjednoczonych, dzięki czemu Ukraińcy mogli działać z wyprzedzeniem.
- Kluczowym momentem działań na froncie było dostarczenie Ukraińcom kilkunastu zestawów HIMARS - dodaje gość Radia Opole
- Dzięki czemu Ukraińcy zyskali możliwość skutecznego izolowania pola walki, czyli odcinania Rosjan od dostaw, poprzez bardzo precyzyjne ostrzały rakietowe, z wykorzystaniem wyrzutni HIMARS, ich składów zaopatrzenia i amunicji. Zyskali pewną śmiałość na froncie, przeszli do kontrofensywy na dwóch kierunkach - jeden na wschodzie, czyli to był ten kierunek na Charków i druga ofensywa była na południu, w kierunku Chersonia - podkreśla.
Obecnie front się zatrzymał. Ciężkie walki toczą się jedynie w obwodzie donieckim i ługańskim. Ukraińcy wciąż zmagają się z mniejszą ilością amunicji. Dziennie wykorzystują około 5 tysięcy pocisków przy 40-65 tysiącach rosyjskich.