Problem dotyczy wiejskich szkół w Pogórzu, Gostomi, Śmiczu i Radostyni. Już teraz wydatki na te placówki znacznie przekraczają subwencję oświatową od państwa. – W tym roku wynagrodzenia nauczycieli wzrosną o siedem procent – argumentuje burmistrz Białej Arnold Hindera. – Z roku na rok podwyższa się wynagrodzenie nauczycielom, nie patrząc na to, jaka jest demografia. Czyli strona wydatkowa idzie na nauczyciela, a strona dochodowa idzie za uczniem. Ponieważ uczniów jest coraz mniej w szkole, więc dochody są coraz niższe. Z drugiej strony, pedagog, który uczy, otrzymuje coraz więcej – tłumaczy Hindera.

Znacznie większą dyscyplinę budżetową wymusza na samorządach nowa ustawa o finansach publicznych. – Wydatki nie mogą przekraczać bieżących dochodów – wyjaśnia burmistrz Białej. W 2011 roku wydatki na oświatę wynoszą ponad 14 mln zł, co stanowi około 45% całego budżetu. Natomiast dochody z należnej subwencji to ponad 9 mln zł.

W gminie Biała pod uwagę brana będzie likwidacja szkół, przejmowanie ich przez stowarzyszenia lub zmniejszenie liczby oddziałów szkolnych. W przyszłym tygodniu gotowa ma być analiza ubiegłorocznych wydatków oświatowych. Wówczas odbędą się spotkania z nauczycielami, którym przedstawione zostaną propozycje dotyczące szkół.

Jan Poniatyszyn (oprac. Łukasz Sawicki)