7,5-milionowe zadłużenie gminy Baborów
Zadłużenie gminy Baborów rosło od kilku lat. Do tej pory jednak deficyt był pokrywany z kredytów. Teraz według nowej ustawy o finansach publicznych nie będzie to możliwe i budżet musi się bilansować. – Gdybyśmy przyjęli projekt budżetu zostawiony przez poprzednika to na płace wystarczyłoby pieniędzy zaledwie na kilka miesięcy – mówi Elżbieta Kielska, burmistrz Baborowa.
– Zaczęliśmy od siebie i obniżyliśmy sobie diety – mówi Krystian Dolipski, przewodniczący Rady Miejskiej Baborowa.
Były burmistrz znalazł oszczędności w budżecie. – Nie pozwolą one jednak na funkcjonowanie gminy – twierdzi Jan Jasion, przewodniczący komisji rewizyjnej.
Gmina Baborów nie jest jedyną, która ma kłopoty budżetowe. – Brakuje nam około miliona złotych, aby zamknąć budżet – mówi Maria Krompiec, wójt Branic.
Posiedzenie komisji budżetowej w Baborowie będzie kontynuowane w poniedziałek (20.12). Radni nie mają zbyt wiele czasu, bo budżet musi być w styczniu uchwalony.
Łukasz Nawara (oprac. BO)