Radio Opole » Wiadomości z regionu
2010-10-06, 17:02 Autor: Radio Opole

Zawadzkie: Strajku na razie nie będzie

Związkowcy z Walcowni Rur Andrzej chcą, by pensje wzrosły o 250 zł
(fot. Agnieszka Wawer-Krajewska / AFRO)
Nie będzie strajku w Walcowni Rur Andrzej w Zawadzkiem, przynajmniej na razie. Dziś (6.10) komisja zakładowa postanowiła wstrzymać się z dalszymi decyzjami dotyczącymi strajku na okres po mediacjach lub w trakcie mediacji - powiedział nam Dariusz Brzęczek, szef zakładowego związku NSZZ Solidarność.

Przypomnijmy - spór w walcowni toczy się o podwyżki. Pracownicy chcą 250 zł brutto więcej do płacy, zarząd przekonuje, że firmy nie stać na taki wydatek. Dziś komisja zdecydowała się na wstrzymanie decyzji w sprawie strajku, ponieważ Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wyznaczyło mediatora pomiędzy pracownikami walcowni a zarządem spółki.

Jak tłumaczył nam jeszcze przed obradami komisji zakładowej Dariusz Brzęczek, pracownicy mają już dość czekania, ale strajk to ostateczność. Chcemy, by firma inwestowała nie tylko w maszyny, ale i w ludzi - podkreślał Brzęczek.


Zarząd przekonuje, że 250 zł brutto do pensji, o które walczą pracownicy, to dla firmy prawie 700 tys. zł miesięcznie większe wydatki. Pracownicy muszą zdać sobie sprawę, że to pogłębi i tak trudną sytuację finansową spółki – mówi Cezary Niewiadomy.


Problemy, jak twierdzi prezes, w dużej mierze wynikające właśnie z tego, iż kontrahenci boją się strajków.


Ponadto firma, która dostarcza walcowni wsad, cofnęła limit i żąda gotówki. Związkowcy twierdzą, że to absolutnie nie ich wina. Tu przypadkowo nałożyły się dwie sprawy – to że Skarb Państwa chce zakład sprzedać i nasza walka o wyższe płace – podkreśla Brzęczek.


Do sprawy będziemy wracać, gdy tylko zostaną podjęte nowe decyzje w sprawie walcowni.

Agnieszka Wawer-Krajewska (oprac. WK)

Wiadomości z regionu

2024-09-20, godz. 21:00 Uczniowie z Głuchołaz wyjadą na "zielone szkoły". Przedszkola wznowią pracę w nowym tygodniu W przyszłym tygodniu wznowione zostaną zajęcia w części placówek oświatowych w gminie Głuchołazy. Najwcześniej do pracy wróci miejskie przedszkole nr… » więcej 2024-09-20, godz. 19:56 Wraca prąd, zjeżdżają dary. W gminie Grodków praca wre Woda zeszła i odsłoniła wielką skalę zniszczeń. Mieszkańcy gminy Grodków rozpoczynają porządkowanie zalanych piwnic, parterów i podwórek. » więcej 2024-09-20, godz. 19:50 Przeciek w Przełęku opanowany Przeciek wału w Przełęku został zabezpieczony, rzeka wróciła do koryta, a woda nie przedostaje się już do Białej Nyskiej i na Zamłynie - informuje Daniel… » więcej 2024-09-20, godz. 19:44 "Głuchołazy nie zostały same" - do hali GOSIR-u zjeżdża pomoc nie tylko z Polski [ZDJĘCIA] 'To tak naprawdę zarządzanie chaosem' - słyszymy od wolontariuszy pracujących w magazynie darów utworzonym w hali sportowej głuchołaskiego GOSiR-u. » więcej 2024-09-20, godz. 18:50 Wolontariusze kancelarii prezydenta jadą do Głuchołaz Grupa blisko 30 wolontariuszy Kancelarii Prezydenta RP i Biura Bezpieczeństwa Narodowego wyruszyła w piątek do Głuchołaz, by pomóc mieszkańcom tej miejscowości… » więcej 2024-09-20, godz. 18:39 "To kropla w morzu potrzeb". Mieszkańcy Lewina Brzeskiego wnioskują o pomoc doraźną W Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Lewinie Brzeskim ruszyło przyjmowanie wniosków o pomoc doraźną dla powodzian. Na najpilniejsze potrzeby można… » więcej 2024-09-20, godz. 18:25 W Głuchołazach wodociąg trzeba uzupełniać. Pomagają ościenne gminy Kolejni mieszkańcy Głuchołaz odzyskują dostęp do bieżącej wody. Dziś (20.09) jej dostawy przywrócono między innymi dla mieszkańców Rynku i ulicy K… » więcej 2024-09-20, godz. 18:22 Ciepły posiłek można otrzymać przy Hali Nysa Stacjonuje tam foodtruck działający pod egidą World Central Kitchen. » więcej 2024-09-20, godz. 17:52 Szpital polowy w Nysie przyjmuje także dzieci W szpitalu tymczasowym na placu przed Halą Nysa uruchomiono moduł pediatryczny. - Aktualny profil tego szpitala odzwierciedla działalności SOR - mówi dowódca… » więcej 2024-09-20, godz. 17:31 W Prudniku powódź zniszczyła liczne obiekty sportowe Cztery obiekty sportowe zniszczyła powódź w Prudniku. Jeden jest własnością klubu łuczniczego, a pozostałe należą do gminy. Zniszczenia są kopią powodzi… » więcej
25262728293031
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »