"Niektórzy są bardzo zdziwieni, że coś obok nich przejechało". W Opolu testowana jest śmieciarka na prąd
Firma Elkom testuje w Opolu śmieciarkę na prąd. To jeden z sześciu takich pojazdów zarejestrowanych obecnie w Polsce. Dzisiaj (29.06) w dzielnicy Czarnowąsy, 3-osiowa ciężarówka poruszała się niemal bezszelestnie, ale największą zaletą pojazdu są koszty eksploatacji. Jak zapewnia Tomasz Hill z firmy Elkom ładowanie akumulatorów kosztuje około 140 złotych, czyli jest trzy razy tańsze, niż tankowanie paliwa do tradycyjnej śmieciarki.
- Akumulatory mają pojemność 265 kWh, ale ładujemy je do 80 procent i ten proces trwa około 10-12 godzin - precyzuje Tomasz Hill. - Na akumulatorach "zielona ciężarówka" może przejechać między 120 a 150 kilometrów. Największą zaletą pojazdu są niższe koszty użytkowania. Zatankowanie ciężarówki z silnikiem diesla kosztuje obecnie około 400 złotych.
Kierowca Adam Zawalich, który siedział dzisiaj za kierownicą elektrycznej śmieciarki relacjonuje, że prowadzi się ją podobnie jak ciężarówkę na paliwo konwencjonalne, ale zwraca uwagę na moc silnika: - Jeśli jedzie na pusto to jest bardziej zrywna niż dobre auto osobowe, ponadto porusza się bardzo cicho. Niektórzy przechodzą i są bardzo zdziwieni, że coś obok nich przejechało.
Przedstawiciele firmy Elkom zwracają uwagę, że trasa odbioru odpadów liczy około 50 kilometrów, czyli na jednym ładowaniu może obsłużyć całą linię. Jednak takie pojazdy są droższe od tych na olej napędowy. Koszt elektrycznej ciężarówki do odbioru odpadów jest dwukrotnie wyższy od tego z silnikiem spalinowym.
Kierowca Adam Zawalich, który siedział dzisiaj za kierownicą elektrycznej śmieciarki relacjonuje, że prowadzi się ją podobnie jak ciężarówkę na paliwo konwencjonalne, ale zwraca uwagę na moc silnika: - Jeśli jedzie na pusto to jest bardziej zrywna niż dobre auto osobowe, ponadto porusza się bardzo cicho. Niektórzy przechodzą i są bardzo zdziwieni, że coś obok nich przejechało.
Przedstawiciele firmy Elkom zwracają uwagę, że trasa odbioru odpadów liczy około 50 kilometrów, czyli na jednym ładowaniu może obsłużyć całą linię. Jednak takie pojazdy są droższe od tych na olej napędowy. Koszt elektrycznej ciężarówki do odbioru odpadów jest dwukrotnie wyższy od tego z silnikiem spalinowym.