Komplikacje przy budowie kompleksu sportowego
Budowa kompleksu sportowego w Moszczance |
(fot. Jan Poniatyszyn / AFRO) |
Już teraz zagrażają mu wody gruntowe. W trakcie realizowanej inwestycji okazało się, że zamówiony przez gminę projekt zawiera wiele niedoróbek. Na współpracę z inwestorem narzeka majster Ryszard Kopera, który prowadzi budowę w Moszczance.
Inwestycja musi być realizowana zgodnie z dokumentacją – twierdzi kategorycznie Franciszek Fejdych, burmistrz Prudnika.
Okazuje się, że nie wszystko w dokumentacji jest w porządku.
Inwestycja pod nazwą "Przebudowa płyty boiska z rozbudową amfiteatru i zaplecza sanitarnego w Moszczance" dofinansowana została z Europejskiego Funduszu Rolnego. Wyłoniony w przetargu wykonawca buduje obiekt za ponad 900 tysięcy zł. Gmina dopłaci mu też za roboty dodatkowe, których nie ujęto w projekcie.
Jan Poniatyszyn (oprac. BO)