TOPIELEC WYPŁYNĄŁ
Znaleziono ciało mężczyzny, który zaginął w piątek na dużym jeziorze w Turawie. Jak informowaliśmy wypłynął z kolegą na rowerze wodnym.
Z powodu silnego wiatru postanowili opuścić pojazd i dostać się na brzeg wpław. Jednemu z nich to się udało, drugiego bezskutecznie szukali płetwonurkowie. Wczoraj jego ciało wypłynęło w pobliżu Szczedrzyka. Prawdopodobnie przyczyną utonięcia było zaplątanie się w, jedną z zastawianych na jeziorze przez kłusowników, sieci. Wyjaśni to jednak dopiero sekcja zwłok.
Z powodu silnego wiatru postanowili opuścić pojazd i dostać się na brzeg wpław. Jednemu z nich to się udało, drugiego bezskutecznie szukali płetwonurkowie. Wczoraj jego ciało wypłynęło w pobliżu Szczedrzyka. Prawdopodobnie przyczyną utonięcia było zaplątanie się w, jedną z zastawianych na jeziorze przez kłusowników, sieci. Wyjaśni to jednak dopiero sekcja zwłok.