Aspirant Sztabowy Mariusz Ziemkiewicz, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Opolu, odnosząc się do zamontowanych świateł, zaznacza: - To usprawni ruch, natomiast przy dużym natężeniu światła nie zawsze spełniają swoją rolę. Jeżeli nie będzie dłużej liczby zdarzeń drogowych, to w godzinach szczytu komunikacyjnego na trasę objazdu wyślemy patrol, by ręcznie regulować ruchem drogowym. Mariusz Ziemkiewicz uprzedza, że z trasy objazdu korzystają również samochody ciężarowe, które zmierzając w kierunku obwodnicy piastowskiej i autostrady A4 spowalniają ruch.

Dodajmy, że podczas pierwszego dnia zamknięcia ulicy Krapkowickiej zakorkowały się również Piastowska i Spychalskiego w kierunku Zaodrza. Zatory na tych ulicach to konsekwencja omijania zamkniętej Krapkowickiej.

Rzecznik urzędu miasta Adam Leszczyński sugeruje kierowcom, by w godzinach szczytu komunikacyjnego omijali trasę objazdu, ponieważ na ul. Prószkowskiej będą utrudnienia w ruchu. - Zawsze wyłączenie jednego skrzyżowania czy jezdni powoduje zatory. Dlatego prosimy o wyrozumiałość, a na pewno efekt będzie zadowalający dla każdego - powiedział przedstawiciel miasta, który w ten sposób odniósł się do planów związanych z przebudową wiaduktu na Krapkowickiej.

Według zapewnień urzędu miasta i PKP PLK w kwietniu przyszłego roku obiekt zostanie przebudowany tak, by mogły pod nim przejechać samochody wyższe niż 2,5 metra, a ruch będzie odbywał się płynnie.

Przebudowa wiaduktu kolejowego nad ul. Krapkowicką będzie realizowana w ramach modernizacji linii kolejowej E-30 między stacjami Opole Zachodnie a Opole Groszowice. Inwestycja prowadzona jest wspólnie z miastem. Samorząd na przebudowę ul. Krapkowickiej wyłoży 10 mln złotych, a pozostałą kwotę kolej.