ZATRZYMANA UKRAINKA
Nielegalnie pracującą na Opolszczyźnie Ukrainkę-recydywistkę zatrzymali Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. Okazało się, że kobieta już w 2002 roku została wydalona z Polski za złamanie ustawy o cudzoziemcach.
"Kobieta zmieniła nazwisko, wyrobiła nowy paszport i przyjechała do Polski nielegalnie handlować" - poinformował Radio Opole - Grzegorz Klejnowski, rzecznik śląskich pograniczników.
Oszustkę zatrzymano w okolicach Białej Nyskiej. Teraz będzie musiała opuścić Polskę. Postawiono jej zarzut nielegalnego przekroczenia granicy. Prokurator Rejonowy w Prudniku uzgodnił wymiar kary na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata.
Ponadto Ukrainka nie będzie mogła legalnie wjechać do Polski przez najbliższe kilka lat.
Tomasz Zbyszewski
"Kobieta zmieniła nazwisko, wyrobiła nowy paszport i przyjechała do Polski nielegalnie handlować" - poinformował Radio Opole - Grzegorz Klejnowski, rzecznik śląskich pograniczników.
Oszustkę zatrzymano w okolicach Białej Nyskiej. Teraz będzie musiała opuścić Polskę. Postawiono jej zarzut nielegalnego przekroczenia granicy. Prokurator Rejonowy w Prudniku uzgodnił wymiar kary na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata.
Ponadto Ukrainka nie będzie mogła legalnie wjechać do Polski przez najbliższe kilka lat.
Tomasz Zbyszewski