- Sprzedaż idzie nam bardzo dobrze, bo jest pogoda, ludzi jest sporo, więc przychodzą, odwiedzają nas i wspierają - mówi harcmistrz Maria Markuszewska, drużynowa.

- Jak dobrze pójdzie, to będziemy mieć piękną motorówkę. Taką jak mają ratownicy z WOPR-u, która będzie nam służyła podczas obozów. Będziemy mieć wtedy pewność, że nic się nie stanie 30 żaglówkom, które są wtedy na wodzie. Tym samym będziemy też mogli ratować innych na jeziorze. Oprócz tego zbieramy też na obóz zimowy. Chcemy zrobić zimowisko narciarskie na 30 osób w Białce Tatrzańskiej.

Harcerzy na stoisku można spotkać do wtorku (02.11). Są tam od godziny 7:00 i będą, jak mówią - aż do ostatniego klienta.