Brzeski szpital zaczyna wypracowywać zysk. Nadal jednak sporym problemem są przeterminowane długi
Poprawia się kondycja finansowa brzeskiego szpitala. Dzięki wprowadzonym oszczędnościom, w sierpniu lecznicy udało się zbilansować koszty bieżącej działalności.
Najwięcej, bo ponad milion złotych oszczędności dało placówce zlikwidowanie nocnej i świątecznej opieki medycznej w Grodkowie. Po około 700 tysięcy złotych mniej wydano z kolei po likwidacji oddziału psychiatrycznego, a także likwidacji 12 etatów. Starosta brzeski Jacek Monkiewicz przekonuje, że świadczy to o słuszności założeń wdrażanego w placówce programu naprawczego.
- Po raz pierwszy od wielu lat wynik finansowy z bieżącej działalności jest na plus i to nieco ponad 2 miliony na plus, więc to na pewno cieszy. To nie jest przypadek, bo trudny program naprawczy, który zatwierdzaliśmy nieco ponad 2 lata temu, został tak naprawdę w pełni zrealizowany. To na pewno też przyczyniło się do tego, że ten wynik finansowy jest pozytywny - tłumaczy.
Ostatnim elementem programu będzie uruchomienie oddziału opieki paliatywnej, co ma nastąpić na początku listopada.
Mimo pozytywnych danych dotyczących bieżącej działalności, cały czas sporym problemem pozostaje zadłużenie placówki. W ostatnim czasie jej wymagalny dług uległ powiększeniu i obecnie wynosi on około 9 milionów złotych. Władze powiatu widzą jednak nadzieję na poprawę także tego parametru.
- Nie wykluczamy chociażby skonsolidowania tych wszystkich zobowiązań. To jest możliwe w tym momencie, bo jeżeli ten wynik z bieżącej działalności jest dodatni, to faktycznie takie rozwiązania są możliwe, także na pewno będziemy chcieli to wykorzystać - dodaje.
Jak jednak zastrzega starosta, na razie jest zbyt wcześnie na podejmowanie wiążących decyzji w tym zakresie. Możliwe rozwiązania mają też zależeć od dalszych propozycji rządu w zakresie finansowania szpitali.
- Po raz pierwszy od wielu lat wynik finansowy z bieżącej działalności jest na plus i to nieco ponad 2 miliony na plus, więc to na pewno cieszy. To nie jest przypadek, bo trudny program naprawczy, który zatwierdzaliśmy nieco ponad 2 lata temu, został tak naprawdę w pełni zrealizowany. To na pewno też przyczyniło się do tego, że ten wynik finansowy jest pozytywny - tłumaczy.
Ostatnim elementem programu będzie uruchomienie oddziału opieki paliatywnej, co ma nastąpić na początku listopada.
Mimo pozytywnych danych dotyczących bieżącej działalności, cały czas sporym problemem pozostaje zadłużenie placówki. W ostatnim czasie jej wymagalny dług uległ powiększeniu i obecnie wynosi on około 9 milionów złotych. Władze powiatu widzą jednak nadzieję na poprawę także tego parametru.
- Nie wykluczamy chociażby skonsolidowania tych wszystkich zobowiązań. To jest możliwe w tym momencie, bo jeżeli ten wynik z bieżącej działalności jest dodatni, to faktycznie takie rozwiązania są możliwe, także na pewno będziemy chcieli to wykorzystać - dodaje.
Jak jednak zastrzega starosta, na razie jest zbyt wcześnie na podejmowanie wiążących decyzji w tym zakresie. Możliwe rozwiązania mają też zależeć od dalszych propozycji rządu w zakresie finansowania szpitali.