- Cieszymy się bardzo, że już od 20 lat możemy pokazywać innym nasze polskie przysmaki i dzieła wykonywane przez ludzi - mówi Marek Szymaniak, radny wsi Krzyżowice.

- My staramy się, jako mieszkańcy, nawet nie za bardzo się tym chwalić, bo uważamy, że ten produkt skosztowany powie wszystko. Każdy, kto czegoś spróbuje dowie się o jego produkcji, smaku poprzez właśnie skosztowanie. Dopiero później zaczynają się pytania, jak to jest zrobione, co jest użyte. Wszystko można produkować ze składników, które mamy obok siebie. W ogródku, w gospodarstwie, na polu. Nasze panie temu dowodzą.

Na stoiskach można spotkać nie tylko rzeczy do domu, czy gotowe produkty, ale również skosztować regionalnych potraw.

- My dzisiaj wystawiamy się z plackami serowo-ziemniaczanymi oraz pierogami z serem i kaszą gryczaną. - Co roku przyjeżdżamy tutaj z naszą ceramiką, którą produkujemy sami. Malujemy ją ręcznie. Mamy około 400 produktów. Polecamy samochodowe skarbonki, które przypominają te modele z czasów PRL-u. Ponadto mamy elfy i kotki. - Przyjechaliśmy z miodem. Mamy wielokwiatowy, lipowy, rzepakowy. Pomaga na odporność, zwłaszcza teraz w czasie koronawirusa. Każdy z nas potrzebuje przeciwciał, aby uchronić się przed chorobą. - Mamy kiszonki, przetwory polskie oraz sery białe, wędzone i te z przyprawami.

Podczas targów otwarte zostało Centrum Ekokultura. Jak podkreśla wójt gminy Olszanka Aneta Rabczewska, będzie to idealne miejsca do tego, aby mieszkańcy mogli na co dzień smakować tego, co ekologiczne i zdrowe.

- Jest to miejsce, w którym będzie promowanie ekologii, naszych tradycji, którymi się kierujemy, ale przede wszystkim będziemy się skupiać na naszym środowisku i trosce o nie. Stawiać będziemy na ekologię. Bardzo się z tego cieszymy, tym bardziej, że jest to przepięknie zrobione miejsce do warsztatów, szkoleń i nauki dla mieszkańców całego regionu. Skorzysta na tym sporo gmin, które są członkami w lokalnej grupie działania.

Wystawców można spotkać na boisku sportowym w Krzyżowicach do godziny 19:00.