Jak relacjonuje aspirant Paweł Chmielewski z KPP, wczoraj (29.08) około godziny 23:00, podczas kręcenia się karuzeli o nazwie Fly Shake otworzyły się zabezpieczania. W konsekwencji część z uczestników została wyrzucona z urządzenia i z wysokości około 3 metrów spadły na metalowy podest karuzeli.

- Do szpitala z obrażeniami głowy i nóg trafiły 3 osoby, to kobieta w wieku 20 i mężczyźni w wieku 20 i 21 lat - mówi aspirant, który dodaje, że poszkodowanych mogło być więcej, ale pozostałym trzem osobom siłą własnych rąk udało się utrzymać w siedziskach.

55-letni operator maszyny był trzeźwy. Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.