Zimna wojna w Brzegu
(fot. Dorota Kłonowska / AFRO) |
Wojsko ma podpisaną umowę z ECO i to tej opolskiej spółce płaci rachunki. Z kolei BPEC zawarł umowę z Energetyką Cieplną Opolszczyzny, że brzeska firma fizycznie dostarczać będzie energię. Spór dotyczy tak zwanej opłaty przesyłowej. Całą sprawą oburzony jest kierownik Wojskowej Administracji Koszar Stanisław Ziemiński. Nie może być tak, że na kłótni dwóch spółek, my jako jednostka wojskowa będziemy na tym cierpieć.
Jesteśmy stałym i sumiennym płatnikiem wobec ECO. Nie mamy żadnych zaległości finansowych – dodaje Ziemiński. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, Energetyka Cieplna Opolszczyzny zalegała brzeskiej spółce prawie 100 tysięcy złotych. W jednostkach wyłączono ogrzewanie i w ten sposób żołnierze stali się zakładnikami obydwu firm dostarczających energię cieplną.
Czy ten atak na wojsko można odeprzeć? Czy jednostki muszą być uzależnione, czy nie można utworzyć własnej sieci? Więcej o tym problemie w czwartkowym (22.10) Opolskim Ekspresie po godzinie 13:00.
Maciej Stępień (oprac. WK)