- Wyniki chciałam sprawdzić w szkole, ale nie wytrzymałam i o 8.29 już czatowałam przed komputerem. Cały czas odświeżałam stronę. Myślałam, że będzie gorzej, zwłaszcza z języka polskiego. Założyłam sobie 100% z angielskiego podstawowego i się spełniło. Wszystko zdane i nawet nie było blisko do niezdania - mówi Martyna, absolwentka LO nr 1 w Opolu.

- Wydaje mi się, że jest w porządku. Liczyłem na trochę większy procent z polskiego, ale 64% też nie jest źle. Z matematyki 82% to też dobry wynik - dodaje Szymon Jaworski.

- Jestem bardzo zadowolona. Było dosyć ciężko, ale to nie było to samo, co uczenie się w szkole. Daliśmy radę i myślimy, że wszystkim poszło bardzo dobrze - mówi Dominika.

W związku z pandemią koronawirusa i nauką zdalną maturzyści na egzaminach mieli mniej zadań do rozwiązania, ale tyle samo czasu, co w ubiegłych latach. Zrezygnowano też z ustnych matur i obowiązku zdawania jednego przedmiotu dodatkowego.

- Na tle całego kraju maturzyści z Opolszczyzny wyglądają bardzo podobnie w porównaniu do średniej krajowej - mówi Michał Siek, opolski kurator oświaty. - W kraju procent zdawalności to 74,5%, a w naszym województwie 73%. W kraju blisko 18% maturzystów ma prawo do poprawki, u nas to prawo ma jeszcze 19%. Z kolei 8% wszystkich opolskich maturzystów nie zdało matury z więcej niż jednego przedmiotu. Zdawalność z języka polskiego była na poziomie 93% w naszym województwie. Matematyka budzi zawsze dużo emocji, którą zdało 76% opolskich uczniów, to trochę gorzej niż w ubiegłym roku.

- Jesteśmy zadowoleni z wyników naszych tegorocznych absolwentów - mówi Bernarda Zarzycka, dyrektor Publicznego Liceum Ogólnokształcącego nr 1 w Opolu. - To był rocznik, który przeżył strajk, jedną pandemię, potem druga pandemia. Zważywszy na te okoliczności, naprawdę młodzież z naszej szkoły bardzo dobrze sobie poradziła. Wszyscy zdali, więc to jest najważniejsze. Jeśli chodzi o rozszerzenia, wyniki pozostawiają wiele do życzenia.

Osoby, które nie zdały jednego egzaminu szansę na poprawkę będą mieli 24 sierpnia.