- Teraz mamy nowoczesną drogę wodną klasy III gotową do żeglowania - mówi Przemysław Daca, prezes Wód Polskich.

- Mechanizmy, które tutaj mamy to mechanizmy jeszcze przedwojenne, które zostały odpowiednio naprawione. Renowacja została przeprowadzona tak, żeby też oddać ducha tych śluz. Oczywiście jest nowsza automatyka, nawet te lampy ledowe. Wszystko co obecnie jest, powoduje, że to zużycie energii, które tutaj choć nie było duże, to będzie jeszcze mniejsze. Wiemy, że każdy kilowatogodzina zaoszczędzona jest ważna.

- Inwestycja trwała blisko 3,5 roku i została zakończona w terminie, mimo pandemicznych trudności - mówi Mirosław Podraza, dyrektor obszaru kolejowego firmy Skanska, który nadzorował modernizację śluz.

- Od 1989 roku właściwie to pierwsze tak wielkie nakłady na przywrócenie sprawności obiektom hydrotechnicznym w województwie opolskim. Modernizacja wszystkich 6 obiektów na Kanale Gliwickim łączących go z Odrą kosztowała 250 milionów złotych. Ten drugi etap modernizacji dwóch śluz w Sławięcicach i w Nowej Wsi kosztował blisko 70 milionów złotych.

- Przede wszystkim skraca się czas śluzowania - dodaje Marcin Jarzyński, zastępca dyrektora RZGW Gliwice.

- Taką ciekawostką jest to, że każda z komór śluzy ma pojemność 5800 m3, co w przeliczeniu daje 290 tysięcy stalowych wiader wody. Celem tej modernizacji było usprawnienie, dlatego został uruchomiony kanał śluzowania oszczędnościowego, który umożliwia przepompowywanie wody z jednej śluzy do drugiej, więc czas śluzowania się skraca z 30-40 minut do 15-20.

- Inwestycja ma ogromne znaczenie dla Opolszczyzny. Tworzymy miejsca pracy i przywracamy żeglowność w regionie - mówi Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski.

- Od 1989 roku właściwie to pierwsze tak wielkie nakłady na przywrócenie sprawności obiektom hydrotechnicznym w województwie opolskim. Modernizacja wszystkich 6 obiektów na Kanale Gliwickim łączących go z Odrą kosztowała 250 milionów złotych. Ten drugi etap modernizacji dwóch śluz w Sławięcicach i w Nowej Wsi kosztował blisko 70 milionów złotych.

- To bardzo ważna i strategiczna inwestycja - mówi poseł PiS Katarzyna Czochara. - Otwieramy wrota do żeglugi śródlądowej i przywracamy transport rzeczny. Ale będzie to też miało wpływ na rozwój turystyki śródlądowej.

- Ten Kanał Gliwicki to wielki kawał historii, ale to również wielki kawał historii gospodarczej i siła naszego regionu opolskiego, kędzierzyńsko-kozielskiego regionu, Opola i całej Opolszczyzny. To siła wynikająca z drogi odrzańskiej - dodaje poseł PiS Violetta Porowska.

Przypomnijmy w ramach poprawy żeglowności Odrzańskiej Drogi Wodnej i pierwszego etapu modernizacji Kanału Gliwickiego wyremontowano 4 śluzy: Rudziniec, Kłodnica, Łabędy i Dzierżno.