Obywatele Gruzji na gościnnych występach. Mogą być odpowiedzialni za serię włamań w Opolu. Wpadli podczas kontroli drogowej
Od kilku tygodni okradali mieszkania w Opolu metodą "na wkładkę". Wynosili wszystko, co się dało. Opolscy kryminalni zatrzymali trzech Gruzinów, którzy są podejrzani o te włamania. Mężczyźni wpadli, bo nie chcieli zatrzymać się do kontroli drogowej.
- Do mieszkań wchodzili używając wytrychów, za pomocą których wyłamywali zamki i wynosili rzeczy. Działali tak od 5 tygodni. Zatrzymani zostali w środę podczas pościgu. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie - mówi młodszy aspirant Agnieszka Nierychła, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
- Dalszą ucieczkę cała trójka kontynuowała już pieszo. Za nimi w pościg ruszyli policjanci. Po chwili uciekinierzy byli już w rękach mundurowych. W samochodzie, którym podróżowali obywatele Gruzji, nasi policjanci zabezpieczyli łomy i wytrychy, a także połówki przełamanych wkładek zamków. Kryminalni przeszukali także mieszkanie wynajmowane przez mężczyzn. Tam zabezpieczyli gotówkę, biżuterię, kolekcjonerskie monety i inne przedmioty pochodzące z przestępstwa. W mieszkaniu kryminalni znaleźli także narkotyki.
Sprawcy, w wieku 29, 38 i 42 lat trafili już do aresztu na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
- Dalszą ucieczkę cała trójka kontynuowała już pieszo. Za nimi w pościg ruszyli policjanci. Po chwili uciekinierzy byli już w rękach mundurowych. W samochodzie, którym podróżowali obywatele Gruzji, nasi policjanci zabezpieczyli łomy i wytrychy, a także połówki przełamanych wkładek zamków. Kryminalni przeszukali także mieszkanie wynajmowane przez mężczyzn. Tam zabezpieczyli gotówkę, biżuterię, kolekcjonerskie monety i inne przedmioty pochodzące z przestępstwa. W mieszkaniu kryminalni znaleźli także narkotyki.
Sprawcy, w wieku 29, 38 i 42 lat trafili już do aresztu na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.