Osuwisko ziemi przy torach

(fot. Maciej Stępień / AFRO)

Ruszyły (09.07) prace naprawcze i zabezpieczające uszkodzonych nasypów kolejowych w okolicach Lipek. Od wczoraj (08.07) ruch na tej trasie został wstrzymany. Pociągi dojeżdżają od Opola do Brzegu i od Wrocławia do Oławy, a na tym piętnastokilometrowym odcinku, który jest całkowicie zamknięty zorganizowano komunikację zastępczą.

Dwie niezależne firmy będą chciały jak najszybciej usunąć osuwiska ziemi. To jednak nie będzie wcale takie łatwe – mówią pracownicy. Nitka na Opole jest zdecydowanie bardziej uszkodzona, a dojazd ciężkimi maszynami jest niemożliwy ze względu na płynący wzdłuż nasypu strumyk i wysokie wody gruntowe - mówi Waldemar Kurpis, zastępca dyrektora ds. technicznych opolskiego oddziału PKP.


Technika, którą posługują się obydwie firmy dają gwarancję stabilności nasypów – dodaje Kurpis.


Według przedstawicieli PKP jutrzejszy (10.07) termin udrożnienia tej trasy kolejowej jest niezagrożony. Nitka w kierunku Wrocławia zostanie naprawiona w terminie i w nocy z piątku na sobotę ruch pociągów zostanie wznowiony. Pasażerowie powinni nadal spodziewać się opóźnień.


Maciej Stępień (oprac. BO)