Duże osiedle, piękna kwitnąca aleja, a nie ma gdzie usiąść – skarży się Adam Moroń z nyskiego osiedla Podzamcze. Mówi, że spółdzielnia mieszkaniowa zdemontowała ławki, aby nie siadały na nich osoby pijące alkohol:


Faktycznie ławki zabieramy, ale wyłącznie na wyraźne życzenie mieszkańców – wyjaśnia sprawę Romana Fułek, szefująca spółdzielni mieszkaniowej przy ul. Torowej w Nysie:


Romana Fułek dodaje, że nie widzi przeszkód, aby na życzenie mieszkańców znowu postawić ławki na osiedlu.


Dorota Kłonowska (oprac. JM)