Przyjęcia komunijne coraz częściej są organizowane w restauracjach, a nie jak dotąd w mieszkaniach. Już od kilku lat to obserwujemy. U nas wszystkie terminy w maju i czerwcu mamy zarezerwowane - mówi kierownik jednej z opolskich restauracji Dagmara Cerulok.

Także planowane menu jest bogatsze - dodaje.


Kierownik zauważa, że przyjęcia komunijne, jej zdaniem, na szczęście nie zamieniają się w "małe przyjęcia weselne".


Ale pomimo to, zawsze widać, że goście dobrze się bawią - stwierdza Dagmara Cerulok.


Adam Barański (oprac. BO)