KAMA CO DALEJ?
W brzeskiej olejarni prąd i pozostałe media na razie będą podłączone tylko do budynku biurowca, by umożliwić syndykowi prowadzenie postępowania upadłościowego. Czy uda się pozyskać większe dostawy prądu będzie zależeć otrzymania przez syndyka gwarancji od banków, że rachunki za dostawy zostaną zapłacone.
Jak się dowiedzieliśmy na środę (18.06) w Warszawie zwołano spotkanie przedstawicieli banków i Ministerstwa Skarbu z syndykiem.
Od niego będzie zależeć, czy w brzeska olejarnia otrzyma potrzebne gwarancje finansowe, by ruszyć z produkcją. Jeśli banki ich nie zapewnią , może to oznaczać, że zakład zostanie ostatecznie sprzedany.
Obecnie "Kama Foods" na ponad 430 milionów długów, z czego 14-cie milionów to zaległe pensje pracowników. W najbliższych dniach syndyk ma oszacować wartość firmy i zapewnić pracownikom wypłatę trzech pensji z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Tomasz Zacharewicz Radio Opole
Jak się dowiedzieliśmy na środę (18.06) w Warszawie zwołano spotkanie przedstawicieli banków i Ministerstwa Skarbu z syndykiem.
Od niego będzie zależeć, czy w brzeska olejarnia otrzyma potrzebne gwarancje finansowe, by ruszyć z produkcją. Jeśli banki ich nie zapewnią , może to oznaczać, że zakład zostanie ostatecznie sprzedany.
Obecnie "Kama Foods" na ponad 430 milionów długów, z czego 14-cie milionów to zaległe pensje pracowników. W najbliższych dniach syndyk ma oszacować wartość firmy i zapewnić pracownikom wypłatę trzech pensji z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Tomasz Zacharewicz Radio Opole