Dziki drapieżnik widziany w gminie Pawłowiczki
Obława na tajemniczego drapieżnika w gminie Pawłowiczki |
(fot. Tomasz Adamek / AFRO) |
Na miejsce z łowczymi pojechał nasz reporter Tomasz Adamek:
Informacje od osób, które widziały drapieżnika są rozbieżne. Raz widziany jest czarny kot, a raz rudy z jasnymi cętkami. Czy to oznacza, że mamy do czynienia z więcej niż jednym drapieżnikiem?
Zdaniem Jacka Żarowskiego, zastępcy komendanta powiatowego policji w Kędzierzynie-Koźlu, taka teza nie jest ani potwierdzona, ani wykluczona. O kolorze sierści może bowiem decydować odległość z której był widziany, a także pora dnia i oświetlenie, jednak żadnej możliwości nie wykluczamy.
Jedak jak podaje nto.pl pojawiła się hipoteza, że koty uciekły prywatnemu hodowcy, a sztab kryzysowy o tym fakcie poinformowała anonimowa osoba.
Przypominamy więc o zachowaniu szczególnej ostrożności i ograniczeniu spacerów w lasach. W razie zauważenia drapieżnika lub odnalezienia śladów jego obecności należy poinformować policję pod numerami telefonów 997 lub 112.
Tomasz Adamek (oprac. RJ/JM)